Planer Tygodniowy 2025 – Las we mgle

Rafał P.

Ciężko mi na ten moment ocenić. Bardzo ładny i przygotowany super. Myślę, że będzie lepszy od zeszłorocznego. Specjalnie teraz wziąłem na ringach. Zeszłoroczny bardzo szybko mi się rozkleił. Pierwszy raz koło maja, później we wrześniu i ostatecznie dokonał żywota koło listopada. Pomogła mu już tylko brązowa taśma klejąca. Nie wiem czy autor nie spodziewał się dużej eksploatacji takiego dziennika, czy po prostu słabe materiały - chociaż w tej cenie powinny być porządne. Bardzo dbałem o niego, ale był otwierany kilkanaście razy dziennie. Stwierdziłem, że dam drugą szansę „ogarniamsie” i zamówiłem nowy. Czas pokaże czy jest wytrzymalszy i przetrwa ze mną przyszły rok. Do zawartości środka i do zaplanowanego miejsca na kalendarz oraz inne kartki nie mam zastrzeżeń.

Rafał P.

Ciężko mi na ten moment ocenić. Bardzo ładny i przygotowany super. Myślę, że będzie lepszy od zeszłorocznego. Specjalnie teraz wziąłem na ringach. Zeszłoroczny bardzo szybko mi się rozkleił. Pierwszy raz koło maja, później we wrześniu i ostatecznie dokonał żywota koło listopada. Pomogła mu już tylko brązowa taśma klejąca. Nie wiem czy autor nie spodziewał się dużej eksploatacji takiego dziennika, czy po prostu słabe materiały - chociaż w tej cenie powinny być porządne. Bardzo dbałem o niego, ale był otwierany kilkanaście razy dziennie. Stwierdziłem, że dam drugą szansę „ogarniamsie” i zamówiłem nowy. Czas pokaże czy jest wytrzymalszy i przetrwa ze mną przyszły rok. Do zawartości środka i do zaplanowanego miejsca na kalendarz oraz inne kartki nie mam zastrzeżeń.

Rafał P.

Ciężko mi na ten moment ocenić. Bardzo ładny i przygotowany super. Myślę, że będzie lepszy od zeszłorocznego. Specjalnie teraz wziąłem na ringach. Zeszłoroczny bardzo szybko mi się rozkleił. Pierwszy raz koło maja, później we wrześniu i ostatecznie dokonał żywota koło listopada. Pomogła mu już tylko brązowa taśma klejąca. Nie wiem czy autor nie spodziewał się dużej eksploatacji takiego dziennika, czy po prostu słabe materiały - chociaż w tej cenie powinny być porządne. Bardzo dbałem o niego, ale był otwierany kilkanaście razy dziennie. Stwierdziłem, że dam drugą szansę „ogarniamsie” i zamówiłem nowy. Czas pokaże czy jest wytrzymalszy i przetrwa ze mną przyszły rok. Do zawartości środka i do zaplanowanego miejsca na kalendarz oraz inne kartki nie mam zastrzeżeń.

Rafał P.

Ciężko mi na ten moment ocenić. Bardzo ładny i przygotowany super. Myślę, że będzie lepszy od zeszłorocznego. Specjalnie teraz wziąłem na ringach. Zeszłoroczny bardzo szybko mi się rozkleił. Pierwszy raz koło maja, później we wrześniu i ostatecznie dokonał żywota koło listopada. Pomogła mu już tylko brązowa taśma klejąca. Nie wiem czy autor nie spodziewał się dużej eksploatacji takiego dziennika, czy po prostu słabe materiały - chociaż w tej cenie powinny być porządne. Bardzo dbałem o niego, ale był otwierany kilkanaście razy dziennie. Stwierdziłem, że dam drugą szansę „ogarniamsie” i zamówiłem nowy. Czas pokaże czy jest wytrzymalszy i przetrwa ze mną przyszły rok. Do zawartości środka i do zaplanowanego miejsca na kalendarz oraz inne kartki nie mam zastrzeżeń.

Rafał P.

Ciężko mi na ten moment ocenić. Bardzo ładny i przygotowany super. Myślę, że będzie lepszy od zeszłorocznego. Specjalnie teraz wziąłem na ringach. Zeszłoroczny bardzo szybko mi się rozkleił. Pierwszy raz koło maja, później we wrześniu i ostatecznie dokonał żywota koło listopada. Pomogła mu już tylko brązowa taśma klejąca. Nie wiem czy autor nie spodziewał się dużej eksploatacji takiego dziennika, czy po prostu słabe materiały - chociaż w tej cenie powinny być porządne. Bardzo dbałem o niego, ale był otwierany kilkanaście razy dziennie. Stwierdziłem, że dam drugą szansę „ogarniamsie” i zamówiłem nowy. Czas pokaże czy jest wytrzymalszy i przetrwa ze mną przyszły rok. Do zawartości środka i do zaplanowanego miejsca na kalendarz oraz inne kartki nie mam zastrzeżeń.